Akademia piłki nożnej Gemellus

17.05.2019

„Jestem kowalem swojego losu” - wywiad z młodym przedsiębiorcą Jarosławem Rafalskim

 

Jak się nazywa Pana firma?

Gemellus akademia piłki nożnej z siedzibą w Mierzynie.

W jakiej branży działa?

Moja działalność związana jest z rekreacją, sportem oraz fizjoterapią. 

Jak powstał pomysł na biznes?

Z wykształcenia jestem nauczycielem wychowania fizycznego, absolwentem Instytutu Kultury Fizycznej w Szczecinie. Kwalifikacje poszerzyłem o umiejętności masażu i fizjoterapii. Przez krótki czas pracowałem w branży budowlanej. Od dłuższego czasu miałem już w sobie nowe pomysły na życie. Uznałem, że to ostatni moment na powrót do wyuczonego zawodu.   

Skąd wziął Pan pieniądze na start?

Usłyszałem o projekcie Klon. To był punkt zapalny. Zebrałem więcej informacji w internecie. Dowiedziałem się, jakie są zasady uczestnictwa w projekcie, aby potem skorzystać z mikropożyczki i rozwinąć własną działalność.    

Proszę opowiedzieć krok po kroku. 

Przeszedłem w Polskiej Fundacji Przedsiębiorczości 3 fazy szkoleń. Poznałem ABC przedsiębiorczości, podstawy księgowości, zasady tworzenia biznesplanu. Przy tworzeniu biznesplanu Gemellusa korzystałem z rad fachowców PFP. 

Na czym Pan zarabia?

Działalność jest dwutorowa. Prowadzę szkółkę piłkarską w nowej szkole podstawowej w Mierzynie. Stworzyłem dwie grupy piłkarskie chłopców, młodszą (5- i 6-latki) i starszą młodzieżową. Treningi odbywają się dwa razy w tygodniu po półtorej godziny. Drugi profil mojej działalności stanowią usługi  fizjoterapii i  masaży, które świadczę u klientów.

Co Pan kupił za pieniądze Funduszu Mikropożyczkowego Klon?

Część funduszy przeznaczyłem na reklamę, promocję, sprzęt sportowy. Najwięcej wydałem na samochód potrzebny do prowadzenia biznesu. W sumie otrzymałem pożyczkę wysokości blisko 50 tys. zł. Na przełomie czerwca i lipca rozpocząłem działalność a do końca września wykorzystałem pieniądze. Zatrudniłem jedną osobę do pomocy podczas treningów. 

Dlaczego Klon a nie pożyczka z banku?


Żaden bank nie zaoferowałby mi oprocentowania na poziomie 4 proc. Dodatkowe szkolenia także podnoszą atrakcyjność projektu. W trakcie szkoleń mój pomysł został ukierunkowany. Nie bez znaczenia jest fakt, że są osoby odpowiedzialne za przygotowanie biznesplanu, korzystam z konsultacji, w razie problemów mogę korzystać z pomocy kompetentnych osób.  

Komu poleciłby pan mikropożyczkę Klon?

Osobom odważnym, podejmującym konkretne decyzje, chcącym coś zmienić w swoim życiu zawodowym. Takim, które są kreatywne, nie chcą komukolwiek podlegać, chcą być kowalami swojego losu. Zapewniam, że warto działać na swoim, decydować, być niezależnym. Warto czuć odpowiedzialność, cieszyć się sukcesami, ale i ponosić konsekwencje błędów.

Rozmawiała: Agnieszka Kropa-Szyszkowska 

ISO ISOQAR
Strona używa cookies Dowiedz się więcej